Teenage Lightning: #22: Insect Dilemma
Psychodelia w muzyce kojarzy mi się z robakami i nie chodzi mi tutaj o jakąś skrzętną interpretację życia możliwą do wymyślenia tylko przy zjedzeniu grzybów, tylko o jakieś samo doświadczenie bycia czymś w stylu żuka gnojarza czy innego skarabeusza – jeśli wiecie o co mi chodzi. Wydaje mi się też, że wszelkie robaki i owady, jeśli mogą, to akceptują swój los i położenie, i to też jest poniekąd doświadczenie słuchania szerokopojętej muzyki psychodelicznej. W tym odcinku postanowiłem więc przedstawić sklejkę utworów prezentujących najlepszy typ psychodelii – tej którą najciężej jest znieść. Welcome to the bad trip, or something. To również ta pora roku, że zaczyna nas topić słońce i ciężko nie czuć się przy tym jak robak.
Smak odcinka: sucha gęba
Zapach: impregnat do drewna
Skojarzenie: trociny, piasek
- Dadamah - Limbo Swing
- Loop - Heaven's End
- The Terminals - That Thing Upstairs Is Not My Mother
- Caroliner Rainbow Stewed Angel Skins - 20' Tall Stacked Skeleton Growling Fat Broke
- Spacemen 3 - Mary Anne
- The Dead C - Mordant Heaven
- Bardo Pond - No Time To Waste
- The Skaters - "Here A Scarf Flies, There An Excited Call Is Heard"
- Caroliner Rainbow Hernia Milk Queen - Outhouse Of The Pryeeeeeee
- Bernard Bonnier - Soldier Boy
- Thinking Fellers Union 282 - Hurricane
- Thela - (Untitled) 2
- Spacemen 3 - Suicide
- Dadamah - Nicotine
- Thela - (Untitled) 4
- The Fall - Garden
- Sun City Girls - Kickin' the Dragon
- Colin Newman - Troisième
- Sun City Girls - Insect Dilemma