Things I did when I was dead: #1

Pierwszy epizod, pomału wprowadzający w całą historię, oraz ten specyficzny stan świadomości. Nie wiadomo co się dzieje. Tyle bodźców nagle. Następuje moment odłączenia nieuświadomionego w tym co się dzieje umysłu. Tak właśnie zaczyna się jeden wyjątkowy i brutalny zarazem sen. Już starożytni mawiali; Sen jest bratem Śmierci.