Czeczota: VIII Czekając na początek świata
Z kosmicznego Orfickiego Jaja miał narodzić się Fanes-Dionizos – personifikacja światła, „ten, który odkrywa”. Ta hermafrodytyczna, pierwotna istota miała dać początek zarówno bogom, jak i ludziom. Symbolem jego narodzin stało się oplecione symbolizującym ducha kreacji wężem, porcelanowo białe jajo.
A tak w ogóle, jak minął Wam 2020? W ostatniej Czeczocie wspólnie czekaliśmy na koniec świata, omawiając przeróżne interpretacje apokalipsy – te technologiczne, te religijne, i te skąpane w new-age’owej stylistyce. Dziś wyczekiwać będziemy początku. Ale w trochę innej odsłonie. Zamiast moich wywodów zapraszam na wysłuchanie mojego muzycznego mixu, który jest dla mnie dźwiękową ilustracją nowego startu. Startu, który mimo sztampowości sylwestrowych cezur, mam nadzieję, że wspólnie w 2021 odczujemy. I że to będzie coś jak otwarcie okna rano w bardzo ładny, wiosenny dzień.
Audycję prowadzi Milena Soporowska.