Detale nienaprawialne: 44#Trumpett

Niszowe wydawnictwo Trumpett założone w Heiloo w Holandii w 1981 r. przez grupę przyjaciół, jak myślę bardziej z myślą o publikowaniu własnych dokonań, także wśród albumów wydawanych na przełomie ostatnich czterdziestu lat przewijają się te same formacje, ewentualnie pod nieco zdeformowanymi nazwami.
Gatunkowo jest to elektronika z minimalistycznym zacięciem, czasem przesuwającym się w rejony bardziej eksperymentalne, wręcz awangardowe.
Najbardziej rozpoznawalne składy to Ende Shneafliet, King Ende Shneafliet.
W całym zestawieniu najbardziej cenię jednak Doxę Sinistrę, trudno wręcz uwierzyć, że to co serwują Holendrzy pochodzi z początku lat 80, jest tak prekursorskie i zaczepione bardziej w poetyce dokonań muzyków z wydawnictwa Warp, które jak wiadomo ujrzały światło dzienne niespełna dwadzieścia lat pózniej .
Nic dziwnego, że w radiowym secie rozgłośni NTS formacji Boards of Canada, ukazał się właśnie utwór Doxy Sinistry, od którego zaczynam tę audycję.