indonesian ֍ sounds҉cape: #12 – Lewacki Sen

10/01/2021
Jerzy Sergiusz Malanowicz

W dwunastym odcinku, w towarzystwie patyczaków, wyciągam z podeszwy czerwonych martensów patyczki do uszu, kupuje za nie szlugi, ale ponieważ w paczce jest tylko 7 sztuk, wchodzę do siedziby Korporacji Zło aby obalić Kapitalizm.
Ludzie dziela się na tych, którym śni się raz idylla, raz koszmar, na tych co mają regularne mokre sny, oraz na takich, których mózg w nocy tworzy jakieś niestworzone, groteskowe banialuki. Od pewnego czasu staram się lepiej eksplorować te wewnętrzne światy, by pewnego dnia być w stanie regularnie uzyskiwać świadomość w fazie REM i zdobyć nad nimi kontrolę. Aby coś powstało z tego co już było, sięgam do mojego dziennika snów i na podstawie różnych spisanych skrawków tworzę historię osnutą spowolnionym, namoczonym efektami, starym indonezyjskim popem (i nie tylko).

podobne odcinki

31/03/2020

Paznokciami Po Tablicy: #9 – oh snap!