Live from Earth: #26 heat
21/06/2024
Jan Grzonka
Słońce przygrzewa, temperatura wzrasta, muzyka musi dotrzymać tempa. To jest miks na jeden z tych dni, kiedy od ziemi i nieba idzie duchota, ciężkie powietrze na horyzoncie faluje i wszystko jest gorące w dotyku. Orientalne skale, brzęczące gitary, powolne rytmy. Jaskrawe i głośne aranżacje, psychodeliczne motywy. Atak na zmysły, tak napastliwy i niekomfortowy, jak wszechobecne gorąco. Człowiek zaczyna się w tym gąszczu muzycznym gubić i pląsać, aż nachodzi uczucie jak z okładki dzisiejszego odcinka: pustynna scena, skraj wycieńczenia i tylko myśl o chwili wytchnienia w cieniu jakiejś oazy utrzymuje przy życiu.
traklista
- Victor Cavini – Pictures Of Japan XIV
- Santisteban – Zorongo
- Omar Khorshid – Raksat El Kheyl
- Selectasound ‘88, The Bob Boon Singers – Tabou
- Young Senators – Ringing Bells (Sweet Music), Pt. 2
- Jean-Pierre Mirouze – Lovers Party
- King Sunny Ade – Ja Fun Mi – Instrumental
- Basa Basa – Black Light
- Harlem River Drive – Idle Hands
- I Marc 4 – Beat Morbido
- Michel Roques – Le cri
- Abdou El Omari – Rajaat Laayoun
- Guitar Red – Disco From A Space Show
- Pablo Schneider – Amor En Llamas
- The Fabulous Three – Answer Me Softly Pt1
- Dunkelziffer – See It
- Kelenkye Band – No One Is Born to Suffer