Live from Earth: #8 jam
Jam – to angielskie słowo ma wiele znaczeń. Niezaplanowana sesja muzycznej ekspresji, płynąca swobodnie i bez stresu niczym strumień świadomości; słodka mikstura powstała z długotrwałego gotowania kilku składników; wielopojazdowa blokada przepływu na drodze, czy po prostu dobry, przyjemny lub w jakiś sposób satysfakcjonujący utwór muzyczny. Każdy z tych konceptów (może poza przedostatnim) z powodzeniem mógłby opisać charakter niniejszego odcinka. Najważniejszy jest tutaj klej, suma, kombinacja. Czego? Wszystkich wcześniej omawianych indywidualnych instrumentów, i nie tylko. Ich tekstur i kolorów, brzmień i dusz. Przy ich zmieszaniu powstaje coś magicznego, zupełnie nowego. Już nie słychać jednej lub drugiej ścieżki, lecz wszystko naraz. Zachodzi mięsista magia, delikatny trans, hipnoza, jednym słowem – jam.
- BLO – Chant to Mother Earth
- Born Free – Mad Man
- Dwight Sykes – In the Life Zone
- Bongo Herman, Les, Bunny – Salaam
- The Psychedelic Aliens – Hijacking
- Lijadu Sisters – Life’s Gone Down Low
- Golden Wing – Give Me
- Swithold – Slowburner
- Tinkles – Mpundu
- The Gang of Henry Roesli – Don’t Talk About Freedom
- Philippe Chany – Cairo Connection
- Bembeya Jazz National – Petit Sekou
- Rob – Bargain
- Speed, Glue & Shinki – Don’t Say No