Muzyka ze śmietnika
motyw
Scenariusz jest zawsze podobny. Szukam tych najtańszych, zepchniętych w kąt antykwariatów, grzebię w wilgotnych bazarowych kartonach. – Po 3 zł? – Biorę.
Idę tropem poruszających okładek, kuriozalnych konceptów. Wypatruję ryzykownego zestawienia instrumentarium, obfitych fryzur, odważnej typografii.
Nie odsłuchuję tych płyt na miejscu – tym bardziej ekscytujący bywa powrót do domu. Często błądzę, ale czego się spodziewać po obrzeżach fizycznej dystrybucji?
odcinki (14)