Ogród: #29 – Świt na Saturnie

„Wiem jak im pomóc.” obudziła mnie Dziewczyna. Nim zdążyłem o cokolwiek zapytać, byliśmy już w drodze na Saturna. Na miejscu zakradliśmy się po cichu, ominęliśmy jaszczurki i przekazaliśmy grzyby zahipnotyzowanym, kamiennym stworom. Golemy zjadły grzyby, a po chwile spirale zniknęły z ich oczu. „Uwolniliście nas spod jarzma jaszczurek. Dziękujemy.” Następnie okrążyły wulkan, mocno go ścisnęły, a ten trysnął pomarańczową lawą, która powoli zalewała planetę. Jaszczurki uciekały w popłochu.