Ogród: #4 – Noc

Niebo zalały spadające gwiazdy. Nigdy nie widziałem ich aż tak wielu. Dziewczyna pociągnęła mnie za rękę i pobiegliśmy w dół wzgórza. Biegliśmy tak do utraty tchu. Dotarliśmy nad jezioro. Usiedliśmy na jego brzegu, żeby chwilę odpocząć. Oglądaliśmy jak gwiazdy odbijają się w tafli wody. Po chwili usłyszeliśmy energiczną muzykę. Zaczęliśmy tańczyć. Hipnotyczne dźwięki spowodowały, że zupełnie straciłem rachubę czasu – przetańczyliśmy tak całą noc. Nie mogłem przestać się uśmiechać.