Pielesze: t r y B s e l e k t a H ___ drei //rip pharoah sanders
28/09/2022
Wojtek Siwik
Kilka dni temu zmarł artysta bardzo bliski memu sercu - kompozytor, saksofonista, jazzman, przewodnik duchowy, czyli Pharoah Sanders. Zarówno jego wczesne albumy z lat 70, jak i wydane w zeszłym roku "Promises" to płyty obdarzone taką czułością i mądrością, że trudno mi było nie złożyć małego laurkowego hołdu, wieńca z piosenek i kontekstów, a także z ludzi, którzy (tak jak ja) w jakiś sposób rezonowali z przeciągłymi dronami drżącego ducha jazzmana. Jest też coś pieleszowego w tym, że Sanders zmarł rok po powrocie do nagrywania muzyki, jakby tytułowe obietnice złożył planowi stwórcy i nie chciał odejść, póki ich nie wypełni ostatnim arcydziełem. To mój mały pokłon wszystkim spełnionym obietnicom.
traklista
- Pharoah Sanders - The Creator Has A Master Plan
- Four Tet - smile around the face
- Pharoah Sanders - Memories of Edith Johnson
- Floating Points & Pharoah Sanders - Movement 6
- Pharoah Sanders - Black Unity (Four Tet Remix) //unreleased//