Live from Earth: #7 feature presentation

Po dwóch odcinkach chillowych wracamy do kosmicznych funky brzmień. W tym tygodniu przedstawiam set który sprawi że poczujesz się jak w filmie. Albo jakbyś oglądałx film. Jakiś przypadkowy, o 2 w nocy na czwartej stacji kablówki, na małym hotelowym tv w obcym kraju, z którego nic nie rozumiesz bo jest w innym języku, obraz jest ziarnisty, a i sprzęt nie najlepszy, ale jedna rzecz zwraca uwagę – muzyka jest świetna. Przy tych nutach postacie wykonują rekonesans na złowrogim terenie z pistoletem w ręku, brawurowo uciekają przed sznurem radiowozów, reflektują nad swoim życiem w deszczu wśród natury, i ogólnie doświadczają życia. Niektóre kawałki towarzyszą napisom początkowym, inne końcowym. Większość z nich nie została wcale stworzona na cele żadnej ścieżki dźwiękowej, ale wszystkie brzmią jakby były. Miłego seansu.