Martyna Basta

W dzisiejszym odcinku audycji „mam przeczucie, że” przyjrzymy się różnego rodzaju nagraniom terenowym. Usłyszymy zarówno czyste dźwięki natury – rozpoczynając od Petera Bruce’a i jego fascynacji śpiewem lirogona ubarwiającego dźwiękową przestrzeń australijskich lasów, poprzez proces topnienia brył lodu zachowany dzięki Institute of Landscape Architecture czy kompozycję Chrisa Watsona złożoną z nagrań rytmicznie pędzącego pociągu – jak i wielowarstwowe kompozycje artystek takich jak Hanna Hartman, Marja Ahti czy Christina Vantzou, których pejzaże dźwiękowe przyjmują wszelkie formy istnienia, niekiedy wbijając się w ucho tuż na pierwszym planie, by czasem pozostać w tle sztucznie wygenerowanych dźwięków, lecz w każdym z przypadków tworząc intrygujący rodzaj napięcia.

podobne odcinki

24/04/2023

Niemaczego słuchać: 30 / wiosna z laxity

11/04/2022

bez ciśnienia: odc. 9 – przestrzeni przestrzeni

04/08/2021

konkrety i abstrakcje: #52 – same fajne rzeczy lecą