PanDymińska na falach: Prawdziwe historie z polsko-białoruskiej granicy
Julia i Sashka rozmawia z Ewą Dymek i Samborem Dudzińskim. Wystawa prac autorstwa Ewy Dymek o kobiecie w Polsce i o kobiecie uchodczyni wisiała do 15 sierpnia i była głównym powodem, by rozmawiać o tym, czego Ewa i jej mąż, Sambor doświadczają podczas akcji wspierającej uchodźców na polsko-białoruskiej granicy. Ewa Dymek i Sambor Dudziński są aktywistami i artystami. Muszą niestety nam, Polakom nadal tłumaczyć, że kolor skóry nie robi różnicy-tak samo jak kolor oczu czy kolor włosów.. Jak to Ewa mówi-wszyscy w środku jesteśmy czerwoni. Rozmawiamy o tym czy sztuka jest sensownym narzędziem medialnym, żeby wyrazić co, co doświadczają. Po co nam ta sztuka? Tak byliśmy zaaferowani słuchaniem Ewy i Sambora, że zapomnieliśmy wspomnieć o samym wernisażu a zwłaszcza jej części performatywnej – była muza w wykonaniu Anny Jędrzejewskiej, Sambora Dudzińskiego, Mayi Baczyńskiej i malowanie Ewy na wizualach – fragmenty nagrań z wernisażu słuchamy na końcu rozmowy.
- Anna Jędrzejewska, Maya Baczyńska, Sambor Dudziński - fragmenty impro podczas wernisażu w PanDymińskiej